Naleśniki :)

Po słowie wstępu nadszedł czas na mój debiutancki wpis. Mianowicie będzie dotyczył powszechnie znanych i lubianych naleśników, które królowały dziś na moim obiadowym stole w wersji - na słodko. Jak na "naleśnikożercę" przystało ciągle poszukiwałam idealnego przepisu na ciasto naleśnikowe, chociaż niektórym może się to wydawać banalnie proste i śmieszne. Niestety nie jestem typem człowieka gotującego na tzw. "oko". Potrzebuję konkretny przepis z odmierzonymi proporcjami. Dziś udało mi się znaleźć mój ideał. Ciasto na naleśniki słodkie Ani Starmach:

Ciasto na naleśniki słodkie
  • 200 g mąki
  • 200 ml mleka
  • 150 ml wody
  • 1 jajko
  • 1 łyżka cukru
  • 1 łyżka roztopionego masła
  • szczypta soli
Cały proces przygotowania znajdziecie tutaj --> https://aniastarmach.pl/ciasto-na-nalesniki-slodkie/
Ja po prostu wrzuciłam wszystkie składniki razem w powiększonej ilości i włączyłam mikser :)
Przy tym przepisie przysłowie: "z naleśnikiem jest jak z mężem, pierwszego zawsze trzeba wyp........ć" straciło sens i znaczenie.

Oto moje słodkie efekty:
Naleśnik z czekoladą, nektarynką i borówkami, polany domowej roboty musem z truskawek :)
mmmm palce lizać

Komentarze