Światowy Dzień Rzucania Palenia 2019

Dziś - 21 listopada 2019 roku obchodzimy Światowy Dzień Rzucania Palenia Tytoniu.
Te coroczne wydarzenie z 30-letnią tradycją, przypada na trzeci czwartek listopada.
Sam pomysł by zachęcić palaczy do odstawienia papierosów na jeden dzień zrodził się
w Kalifornii 1974 roku.
Oczywiście 24 godziny nie wystarczą by zerwać z nałogiem,
 ale zachęcają do podjęcia próby.
Według badań CBOS obecnie papierosy pali około 26% dorosłych Polek i Polaków, 
czyli około 9,5 mln osób palących regularnie i okazjonalnie.
Chęć zerwania z nałogiem stanowi duży problem, choć śmiertelne skutki tego nałogu są powszechnie znane, to ich odczuwanie palacz pozna dopiero po wielu latach,
gdyż papierosy zabijają powoli.
Niestety kiedy już się pojawią, często bywa za późno.
Na całym świecie tytoń zabija ponad 5 mln osób każdego roku!
Ostrzeżenia  umieszczane na opakowaniach papierosów tj. "Palenie zabija",
czy też drastyczne zdjęcia zniszczonych organów wewnętrznych, nieznacznie zwiększyły liczbę palaczy, którzy decydują się zerwać z nałogiem.
Nie podziałały też ogólne zakazy palenia w miejscach publicznych,
czy też znaczne podwyżki cen tytoniu.
Uważam, że każdy powinien sam znaleźć w sobie wewnętrzną motywację
i zacząć działać natychmiast.
Nie odkładać zrywania z nałogiem "na poniedziałek", "na nowy rok" itp.



Na szczęście dla mnie w tym roku Światowy Dzień Rzucania Palenia to tylko okazja,
aby wspierać tych którzy jeszcze palą.
Kochani!
Dacie radę!
Od 11 października udało mi się nie zapalić ani jednego papierosa!
Oczywiście nie było to takie proste i natychmiastowe,
ale i tak poszło szybko i w miarę "bezboleśnie".
Zaczęło się od stwierdzenia, że może już czas przestać palić.
Mąż również podłapał bakcyla i stwierdził: "no to spróbujmy".
Świetnie! We dwoje zawsze raźniej! Tylko jak to zrobić?
Oboje wiedzieliśmy, że silna wola nie do końca jest naszą mocną stroną.
Postanowiliśmy sięgnąć po wspomagacze.
Zamówiłam Recigar*, który akurat przewinął się w spocie reklamowym w TV.
100 tabletek zostało rozplanowanych na 25 dni kuracji leczenia uzależnienia od nikotyny.
Producent zadbał o to by biorąc blister do ręki wszytko było jasne.
Mianowicie tabletki zostały odpowiednio wyliczone na każdy dzień
i oznaczone łącznie z zachowanie odstępów czasowych.
Palenie jest dozwolone przez pierwszych 5 dni od rozpoczęcia kuracji.
Już drugiego dnia liczba wypalonych papierosów zmniejszyła się o połowę.
Piątego dnia spaliłam dwa papierosy. Od tamtej pory udało mi się nie zapalić,
mimo że kuracja zakończyła się już kilka tygodni temu.
Aby zwiększyć szansę na zerwanie z nałogiem warto też zmienić nawyki, codzienne rytuały.
Podam dwa banalne, ale skuteczne przykłady zmian, które wprowadziłam u siebie:
-Zazwyczaj wstając rano najpierw szłam do kuchni, w której były papierosy więc od razu po nie sięgałam. Teraz najpierw idę do łazienki, a po wyjściu z niej nie mam już czasu myśleć 
o papierosie, bo obudził się mój syn, którym trzeba się zająć.
- Rano kupowałam pieczywo na następny dzień, a w drodze do sklepu paliłam. 
Teraz pieczywo kupuję po pracy.
Takie niewielkie zmiany pozwalają zerwać z chęcią palenia rytualnego.
Ważne jest też wsparcie otoczenia, to daje ogromnego kopa motywującego.
Przemyślcie to dobrze zanim będzie za późno i trzymajcie za mnie kciuki, żebym nie wróciła już do tego nałogu.


*Polecony przeze mnie produkt jest jednym z wielu dostępnych na rynku,
 a post nie jest sponsorowany.

Komentarze