Kreatywne zabawy z dzieckiem

Spędzasz czas z chorym dzieckiem w domu?
Pogoda zniechęca do wyjścia na zewnątrz?
Wszystkie zabawki zrobiły się jakieś nudne?
A może brakuje Ci pomysłu na zabawę z dzieckiem?
Poniżej znajdziesz kilka ciekawych propozycji na zabawę z dzieckiem.
Już nawet dwulatek chętnie weźmie w nich udział.
Bawcie się dobrze 😄

1. Zbuduj miasto

Ta zabawa jest bardziej czasochłonna, pracochłonna, wymaga większego zaangażowania i sporej kreatywności. Żeby zbudować wymyślone miasto potrzebne będą różnego rodzaju kartoniki, pudełeczka, klocki, jednobarwna mata lub tak jak w moim przypadku rewers dywanu ;) Z kartoników i klocków zrób budynki, sposób ich wykonania jest całkowicie dowolny. Ja nie posiadam zbyt wysokich zdolności manualnych więc domek z czerwonej cegły to nic innego jak kartonik obłożony czerwonym papierem i cegiełki narysowane mazakiem, okna to przyklejony filc. Z posiadanych klocków Lego mamy komisariat i wozy strażackie. Ze zwykłych kloców powstały zagrody dla zwierząt w zoo oraz dla zwierząt gospodarstwa domowego. Klocki posłużyły również do budowy placu zabaw. Powstała też zieleń i plac budowy. Drogi częściowo zrobiłam z czarnej taśmy izolacyjnej, ale okazało się, że mam jej zbyt mało, dokończyłam więc mazakiem. Co znajdzie się w Waszym mieście zależy tylko od wyobraźni i posiadanych przedmiotów. Zatem do dzieła, zbudujcie miasto!




2. Zrób bałwana ze skarpetki

Zrobienie jednego bałwanka zajmuje tylko kilka minut, ale żeby zająć dziecku czas na dłużej, można zrobić całą rodzinkę 😏
Do przygotowanie jednego bałwanka potrzebna będzie:
  • 1 biała skarpetka,
  • 1 kolorowa skarpetka (opcjonalnie - bo jeśli biała skarpetka jest długa to z powodzeniem można zrobić z niej również czapeczkę bałwanka), 
  • kawałek sznurka,
  • kawałek wstążki, 
  • ryż, 
  • czarny flamaster, 
  • nożyczki, 
  • mały kawałeczek czerwonego patyka na druciku,
  • samoprzylepne oczy
Skarpetki należy obciąć zgodnie z liniami zaznaczonymi na zdjęciu poniżej. Do białej skarpetki wsypujemy ryż (taką ilość, aby udało się uformować dwie kulki), następnie górę związujemy sznurkiem. Formujemy dwie kulki na górze mniejszą i związujemy mocno sznurkiem.


Następnie zakładamy bałwankowi czapeczkę przygotowaną z kolorowej skarpetki. Do jej zrobienia wykorzystujemy obciętą część ze ściągaczem, którą związujemy na części obciętej uprzednio wywijając na lewą stronę.Na "szyi" bałwanka zawiązujemy szaliczek z szerokiej wstążki (do jego zrobienia można wykorzystać też pozostałą część kolorowej skarpetki, którą wykorzystaliśmy na czapkę). Teraz wystarczy z patyczka drucianego zrobić nosek, przykleić oczka oraz zrobić mazakiem guziczki i gotowe.

3. Pieczątki z ziemniaków

Ta zabawę zna chyba każdy. Wystarczy kilka ziemniaków, kolorowe farby i duża kartka papieru. Ziemniaki kroimy na pół i wycinamy na nich dowolne wzory, np. serce, gwiazdę czy też choinkę. Jeśli chcecie możecie zabawę połączy z nauką i wyciąć np. litery, liczby czy też figury geometryczne. Aha przymknij oko na brudna podłogę i ubrania, liczy się dobra zabawa i pamiętaj, że brudne dziecko to szczęśliwe dziecko 😉😆


4. Tor przeszkód

Przygotowanie toru przeszkód, a w zasadzie jego wymyślenie zajęło mi trochę czasu. Musiałam pomyśleć, pokombinować i w końcu zebrać się do pracy. Ostatecznie uważam, że poziom trudności jest w sam raz dla mojego dwulatka. Na torze znalazła się kładka z klocków, przez którą trzeba przemaszerować, wałek z ręcznika przez, który trzeba przeskoczyć, kartonowy tunel przez, który trzeba się przeczołgać, następnie powstał slalom z poustawianych kręgli, a na koniec tunel z krzeseł i koca pod którym trzeba przejść.




Ta świetna zabawa zaciekawi maluchy, ale również starsze dzieciaki. Doskonale wpływa na  rozwój koordynacji ruchowej, procesów poznawczych i pamięciowych, a także uczy jak rozwiązywać problemy. 
Oczywiście możecie wymyślić własny tor z rzeczy dostępnych w domu, ale pamiętajcie, aby poziom trudności był dostosowany do wieku i możliwości dziecka, a przede wszystkim, aby był bezpieczny.

Jakość zdjęć bardzo słaba, ale młody tak pędził, że nie udało mi się uchwycić dobrego kadru .... ;/

5. Co tu nie pasuje?

Bardzo ciekawa i niewymagająca nakładów finansowych zabawa. Wystarczy wybrać kilka zabawek, z tych które mamy już w domu, ale mogą to być też warzywa i owoce, literki lub cyferki. Zabawa polega na ułożeniu w jednej linii przedmiotów o tej samej tematyce oraz jeden zupełnie nie pasujący. Zadaniem dziecka jest wskazanie/zabranie przedmiotów, które nie pasują do innych w danym rzędzie poziomym.



6. Łowienie makaronowych rybek

To kolejna propozycja na kreatywną, rozwijającą zdolności manualne oraz ucząca cierpliwości zabawa. Do zabawy potrzebujemy tylko makaron rurki, słomki do picia oraz pojemnik lub talerzyk, do którego wsypujemy makaron. Wytłumacz dziecku, że idziemy łowić, a makaron to rybki, wędkami są słomki. Zadanie nie należy do prostych, ale doskonale przygotowuje małe rączki do nauki pisania. 
 7. Dopasowanki

To zabawa z wykorzystaniem tego co już mamy w domu. Wybierz kilka mniejszych zabawek lub innych przedmiotów i odrysuj ich kształty na kartce. Połóż przedmioty przed dzieckiem i pozwól mu działać. Można dołożyć do zabawy elementy języka angielskiego np. nazywając przedmioty lub po prostu mówić "no" jeśli dany przedmiot nie pasuje w miejscu, w którym układa je dziecko lub "Yes" jeśli ułożyło przedmiot poprawnie. Kiedy już uda się poprawnie dopasować wszystkie przedmioty koniecznie przybijcie "piątkę" 👋



8. Kolorowy koszyczek

Wachlarz kolorów jest nieograniczony, wybierz koszyki, pojemniki lub miseczki w tych kolorach, które masz w domu. Ja akurat miałam szary, zielony, niebieski i żółty koszyczek. Zebrałam przedmioty w tych kolorach. Położyłam przed dzieckiem koszyki i na początek przećwiczyliśmy kolory nazywając je po polsku i po angielsku. Następnie wysypałam zawartość wszystkich koszyków na jedną gromadkę i poprosiłam, aby powkładał je zgodnie z kolorami do koszyczków. Okazało się to świetna zabawą, która przy okazji uczy kolorów.



9. Gniotek

Do wykonania gniotka potrzebujemy balonik, mąkę ziemniaczaną i odrobinę wody. Balon należy najpierw nadmuchać, aby go rozciągnąć, następnie przez lejek wsypujemy do niego mąkę ziemniaczaną. Od czasu do czasu dodając kilka kropli wody. Pamiętaj, aby nie naciskać gniotka podczas wsypywania mąki! Bo narobisz dużego bałaganu 😉 Kiedy już całą mąkę przesypiesz do balonika, zawiąż go na supeł. Teraz pozostaje ozdobić naszego małego kumpla. Do zrobienia włosów wykorzystałam druciane patyczki, ale doskonale sprawdzi się też włóczka. Oczy można namalować mazakiem, ja wykorzystałam już gotowe samoprzylepne zakupione w Pepco. Whola! Nowa zabawka gotowa :)


Ponadto polecam domowej roboty piasek kinetyczny, sposób jego przygotowania znajdziecie tutaj.

A może Wy macie jakieś ulubione zabawy że swoimi dziećmi? Podziel się nimi w komentarzu  Chętnie je wypróbuje

Komentarze

  1. Oj tak, przednia zabawa i przy okazji zabiera sporo nadmiaru energii 😉😁

    OdpowiedzUsuń

Prześlij komentarz